Kolejny SOS dla włosów zniszczonych latem. Tym razem w wydaniu z kosmetykami naturalnymi. Naturalna pielęgnacja włosów po lecie to intensywny plan, który uratuje je od przesuszeń i uszkodzeń, doda blasku i przywraca naturalny wygląd. Zapraszam na wpis!
Dlaczego w lecie niszczą się włosy?
Zacznijmy od tego, że włosy niszczą się zawsze. Jesień, zima i wiosna również mają swoje zagrożenia (tarcie o szaliki swetry, suche powietrze). W lecie włosy narażone są gorące, a przy tym niszczące promienie słoneczne, słoną wodę, suchy wiatr. Dodatkowo często podczas długich urlopów nie mamy czasu oraz zwyczajnie ochoty na pielęgnację włosów. Często również poruszamy się z mokrymi włosami (po kąpieli w morzu albo po prostu pozwalamy im wyschnąć na słońcu po myciu). Nie jest to dla włosów komfortowa sytuacja. Łuski otwierają się pod wpływem ciepłej wilgoci, a raczej nikt z nas nie nosi przy sobie olejek lub serum, żeby po wyschnięciu je zabezpieczyć.
Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o zniszczeniach spowodowanych warunkami panującymi w upalnych miesiącach, zapraszam na pierwszy wpis z serii pielęgnacja włosów po lecie, znajdziesz go TUTAJ. A ja przechodzę do dzisiejszych porad krok po kroku.
1. Zrób peeling skóry głowy
Zdrowa skóra głowy, to zdrowe włosy. Zawsze to powtarzam. Często mniej poważne problemy skóry głowy można wyleczyć kosmetykami, peelingami i wcierkami. Dlatego zacznij od regeneracji i oczyszczenia skóry głowy, użyj peelingu. Oczyści on skórę z pozostałości soli, piasku, potu i kurzu oraz kosmetyków do stylizacji. Polecałabym używać tego typu kosmetyków regularnie, raz na tydzień lub na dwa tygodnie.
2. Szampon, odżywka i mycie
Zacznijmy od tego, jak często myć włosy. Niektórzy mówią, że nie powinno się ich myć codziennie, ale wiemy, że od każdej zasady są odstępstwa. Ja przez długi czas myłam włosy codziennie, ponieważ ich długość nie za bardzo pozwalała na spinanie czy wiązanie na drugi dzień, a niestety mam mocno przetłuszczającą się skórę głowy. Teraz jest to możliwe, więc drugiego dnia nosze koczek. Nie zauważyłam, żeby codzienne mycie szkodziło moim włosom. Zaznaczam jednak, że są w bardzo dobrej kondycji. Polecam obserwować włosy, ale dla bezpieczeństwa lepiej myć włosy rzadziej niż częściej. Ma to również związek z suszeniem. Jeśli suszyć po każdym myciu i robisz to codziennie, taka częstotliwość może wpływać na kondycję. Do codziennego użytku polecam TEN szampon. Jest delikatny i ma skład, który odżywia i dba o skórę głowy.
Szamponu najlepiej nie nakładać bezpośrednio na skórę głowy, tylko najpierw rozcieńczać i zagłębieniu dłoni lub małym pojemniczku i taki zapieniony roztwór nakładać na głowę. Delikatnie masujemy i spłukujemy letnią wodą. Po każdym myciu używam odżywki. Jeśli masz włosy skłonne do przetłuszczania, nakładaj odżywkę od ucha w dół. Wiem, że niektórzy uważają, że nakładanie odżywki po każdym myciu nie jest konieczne, ale zupełnie się z tym nie zgadzam. Włosy potrzebują stałego nawilżania i odżywiania. Dodatkowo odżywka wygładza i ułatwia rozczesywanie włosów.
3. Pielęgnacja z maską
Kto zna moje wpisy, ten wie, że maska to nieodłączny element pielęgnacji. Zostawiamy ją dłużej na włosach, dzięki temu mają one więcej czasu na wchłonięcie wszystkich składników z kosmetyku. Po „zabiegu” z maską od razu zobaczysz różnicę w kondycji włosów. Przy regularnym stosowaniu włosy odzyskają sprężystość i naturalny blask. Jak to zrobić? Myjemy włosy szamponem, nakładamy maskę i nakładamy czepek. Polecam podgrzać wszystko suszarką, żeby otworzyć łuski włosów i ułatwić przenikanie składników odżywczych do wnętrza włosa. Maskę pozostawiamy na włosach około 20 – 30 minut i spłukujemy letnią lub lekko chłodną wodą, nie lodowato zimną, ale przyjemnie chłodną. To ważne, aby zamknąć łuski włosów.
Bardzo polecam maski od Anwen. Jeśli masz mocno zniszczone włosy, użyj TEJ. Do włosów normalnych użyj tej wersji. Włosy zdrowe i błyszczące będą bardzo zadowolone z tej maski.
4. Olejowanie
Polecam na ten zabieg zarezerwować sobie nieco więcej czasu. Nie znaczy to, że to olejowanie jest skomplikowane, Po prostu długo trwa. Jest jednak bardzo skutecznym sposobem, dlatego pielęgnacja włosów po lecie z naturalnymi kosmetykami musi zawierać ten punkt. Ja zawsze zostawiam sobie na wieczór lub weekend i zabieram się domowe obowiązki, najczęściej sprzątanie. Olejowanie polega na nałożeniu na włosy mocno nawilżającego kosmetyku i zamknięcie pielęgnacji olejem. Olej pokrywa włosy warstwą okluzyjną, dzięki temu nawilżenie nie ucieka z włosów, a nawilżacz, który nałożyliśmy, nie ma wyjścia i wnika we włosy, fundując im naprawdę ogromną dawkę nawilżenia.
Jak wykonać olejowanie?
Od początku. Na włosy nałóż coś mocno nawilżającego, polecam żel aloesowy lub wybrany hydrolat. Rozprowadź naturalny olej dobrej jakości, polecam oleje od Nature Queen. Ważne, aby nie był to olejek do zabezpieczania końcówek (takie olejki i sera często zawierają silikony). A jeśli nie masz pod ręką żadnego oleju, na pewno znajdziesz kuchni oliwę z oliwek. Również świetnie się sprawdzi. Pozostawiamy na włosach. Długość zależy tak naprawdę od preferencji. Niektórzy olejują na całą noc, ja zostawiam na godzinę lub dwie w zależności od zasobów czasu, jakimi dysponuję. Później spłukujemy olej, odciskamy włosy i nakładamy maskę lub odżywkę bez silikonów, aby zemulgować olej, czyli zmyć go odżywką (zostawiamy na około 20 – 30 min). Możesz wybrać dowolną wersję maski lub odżywki od Anwen. Po tym czasie spłukujemy, myjemy szamponem i tradycyjnie nakładamy odżywkę. Efektami będziecie zachwycone! Co daje olejowanie włosów?
- bardzo intensywnie nawilża
- regeneruje i odżywia
- jeśli wmasowujemy olej w skórę głowy, pobudzimy cebulki i będziemy działać kondycjonująco
- dodaje włosom życia, elastyczności i blasku
5. Zabezpieczanie włosów i końcówek
Bardzo ważny punkt w regeneracji włosów. Oprócz intensywnej pielęgnacji trzeba zadbać o to, aby włosy nie były narażone na dalsze zniszczenia w ciągu dnia. Tak jak wspominałam tarcie włosów o szaliki, czapki i swetry w okresie jesienno zimowym, może przyczynić się do rozdwajania włosów. Dlatego warto zadbać o odpowiednią ochronę. Do tego celu używamy serum lub olejku. Jedną kropelkę rozcieramy w dłoniach i rozprowadzamy na włosach. Włosy są zabezpieczone przed zniszczeniami i pięknie pachną (tego typu kosmetyki mają zazwyczaj obłędne zapachy).
Podsumowanie
Chciałam, żeby moja pielęgnacja włosów po lecie była skuteczna, ale łatwa do wykonania i dostępna dla Wszystkich z Was. Wierzę, że większość znajdzie w swoich kosmetycznych zapasach lub w kuchni olej, aby zrobić olejowanie, do czego bardzo Was zachęcam. Po kilku tygodniach dbania włosy w zaproponowany przeze mnie sposób włosy dosłownie odżyją.