Stylizacja włosów w domu na własną rękę

Stylizacja włosów w domu to dla niektórych codzienność, a dla niektórych problem. Potrzeba odrobinę wprawy, ale podstawą są dobre kosmetyki! Często zawodzą właśnie produkty do stylizacji i sprawiają, że fryzura, nie utrzymuje się nawet godziny. Z drugiej strony boimy się zbytniego utrwalenia, nienaturalnych efektów i niszczenia włosów zbyt inwazyjnymi kosmetykami. Dziś skuteczne oraz bezpieczne produkty do stylizacji włosów, szybkie fryzury oraz najlepsze sprzęty, zapraszam!

Stylizacja włosów w domu… A co jeśli nie mam pomysłu na fryzurę?

My, kobiety często potrzebujemy zmian. Kiedy słyszę, „mam ochotę na jakąś zmianę”, to jest duża szansa, że skończy się na zmianie fryzury! Jednak włosów nie trzeba od razu ścinać. Można farbować, można zrobić keratynowe prostowanie, a można też po prostu zmienić stylizację. Jest dużo fajnych inspiracji w sieci, jest bardzo dużo fantastycznych dodatków, które odmienią nasz look. Jeśli potrzebujecie pomysłu, to polecam poszukać filmików na YouTube. Polecam też zakup opaski lub modnych teraz ozdobnych spinek. Dziś jednak najbardziej polecam zmiany w samej stylizacji, kilka prostych sposobów opisuję poniżej.

Zanim zaczniemy, zasady stylizacji na gorąco

W kolejnych punktach będę pisać o stylizacji przy pomocy sprzętów, prostownicy, lokówki, suszarki oraz cuda, które podnosi włosy u nasady. Zanim jednak przejdę do konkretnych sposobów, kilka słów o podstawowych zasadach stylizacji włosów na gorąco. Jeśli nieodpowiednio się do tego zabierzecie, możecie zniszczyć włosy (bez obaw, jeśli zastosujecie się do moich wskazówek, możecie bez stresu układać włosy na ciepło).

Po pierwsze, dobry sprzęt

To naprawdę ma znaczenie! Jeśli użyjecie sprzętu słabej jakości, bez powłoki ochronnej z domyślną temperaturą, której nie będziecie mogli dostosować do swoich potrzeb, możecie zrobić sobie więcej szkody niż pożytku. Dobra lokówka czy suszarka spokojnie będzie Wam służyć kilka lat (swoją ostatnią suszarkę wyrzuciłam niedawno po około 10 latach, a teraz sprzęty są dużo lepszej jakości niż były wtedy). Zresztą, ceny dobrych, profesjonalnych sprzętów z wysokiej półki nie są wcale wysokie.

Drugi warunek konieczny, termoochrona

Bez tego ani rusz. Pamiętaj, aby zawsze przed stylizacją na gorąco użyć serum, balsamu lub termoochronnego. Nigdy nie pomijaj tego kroku!! Serum termoochronne to bariera między włosem a temperaturą. Jeśli jej nie zastosujesz, włosy będą bezpośrednio narażone na kontakt z wysoka temperaturą, będą bardziej się niszczyć. Aby stylizacja włosów w domu przy użyciu lokówki, prostownicy lub gorącego nawiewu była jak najmniej szkodliwa dla włosów, za każdym razem musisz użyć kosmetyku termoochronnego.

Przygotowanie włosów i technika

Mokre włosy możesz stylizować tylko suszarką. Nigdy nie stosuj lokówki bądź prostownicy na niewysuszone włosy! Jeśli tak zrobisz, po kilku razach zafundujesz sobie zniszczony włosy bez względu na to ile i jakie serum termoochronne zastosujesz. Jak prawidłowo używać prostownicy lub lokówki? Wysusz włosy, możesz „wyciągnąć” je na okrągłej szczotce, przy okazji unosząc u nasady, fryzura będzie wyglądać jeszcze efektowniej. Pamiętaj, że muszą być całkowicie suche, zanim rozpoczniesz stylizowanie fryzury! Po suszeniu bardzo dokładnie je rozczesz i nałóż serum termoochronne (jeśli masz serum do mokrych włosów, zrób to wcześniej). Pamiętaj, żeby nastawić odpowiednią do Twoich włosów temperaturę. Jeśli ustawisz niską temperaturę, ale jedno pasmo będziesz musiała poprawiać kilka razy, to Twoje włosy wyjdą na tym dużo gorzej, niż gdybyś raz potraktowała je wyższą temperaturą! Pamiętaj o tym.

Stylizacja a zniszczone włosy

Jeśli masz bardzo zniszczone włosy, to zrezygnuj ze stylizacji na gorąco lub ogranicz ją do minimum. Nawet z dobrą ochroną i najlepszymi sprzętami pogorszysz stan włosów. Zetnij zniszczone końcówki, zajmij się intensywną regeneracją, postaw na delikatne kosmetyki do stylizacji, jeśli nie wyobrażasz sobie bez nich swojej fryzury, a do tego wpisu wróć za jakiś czas. 

To całkowicie odmieni Twój wygląd, czyli loki prostownicą

Loki prostownicą to od wielu miesięcy mój hit wśród fryzur! Wyglądają bardzo naturalnie, sprawdzają się na wszystkich chyba długościach włosów (robiłam je półtora roku temu na dość krótkich włosach i robię je teraz na długości do ramion. Dodatkowo, wykonuję nią keratynowe prostowanie na włosach Siostry). Jest to ekspresowe rozwiązanie, które sprawdzi się na co dzień. Loki zrobione prostownicą mają, tak jak pisałam wyżej, wyglądają bardzo naturalnie, są lekkie, a do tego ekspresowo można je wykonać! Uważam, że nie potrzeba do tego specjalnej prostownicy. Ja używam TEJ i sprawdza mi się zarówno do kręcenia, jak i prostowania włosów, mamy więc jeden sprzęt do kilku zastosowań.

Jak zrobić loki prostownicą?

Przejdźmy do stylizacji loków przy pomocy prostownicy. Podziel włosy na dwie części. Z każdej części oddziel górną i dolną partię (górną partię możesz podpiąć klipsami na czubku głowy). Z dolnej partii oddzielaj cienkie pasma, każde pasmo złap prostownicą u nasady, obróć dwa razy prostownicę i przeciągnij do dołu. W ten sposób zakręć wszystkie włosy. Możesz to zrobić od nasady lub od połowy włosów. Polecam przeczesać włosy palcami, aby nadać fryzurze naturalnego efektu. Będzie idealna do pracy lub do szkoły, z jednej strony dyskretna, ale każdy zauważy różnicę! Fryzurę utrwal lakierem do włosów. Koniecznie wybierz lakier, który utrwali loki na cały dzień, ale nie poskleja włosów i nie zepsuje naturalnego charakteru fryzury. Bardzo polecam TEN. Ma naturalne wykończenie, nie obciąży fryzury, ale też skutecznie ją utrwali.

Na większe wyjścia, lokówka

Loki prostownicą to idealne rozwiązanie na co dzień. Na większe wyjścia, wesele, bal, Sylwestra, wieczór panieński, polecam lokówkę. Fryzura będzie bardziej spektakularna, loki okazałe. Loki zakręcone prostownicą zazwyczaj są większe, grubsze, można z nich zrobić piękne fale. Lokówką możemy zrobić dużo drobniejsze loki. To zależy też, jaką wybierzemy średnicę. Wąskie lokówki, np. 19 mm średnicy dadzą nam mniejsze loczki, a lokówka 38 mm pozwala na ułożenie większych loków, które bez problemu przekształcimy w fale. Jeśli już wiesz jaki efekt chcesz osiągnąć, postępuj tak jak w przypadku prostownicy. Podziel włosy na mniejsze pasma, nakręcaj na lokówkę, przytrzymuj przez kilka sekund. Powstaną bardziej zbite, sprężyste loki niż w przypadku prostownicy.

Loki, które wytrzymają całą noc

Jeśli potrzebujesz pięknych loków lub fal na większe wyjście, postaw na bardziej pracochłonne, ale również trwalsze rozwiązanie. Po nakręceniu każdego pasma na lokówkę nie rozprostowuj go. Zdejmuj z prostownicy, tak aby było zwinięte. Każde ciepłe jeszcze pasmo spryskaj lakierem do włosów i przypnij powstałą sprężynkę do głowy. Po zakręceniu w ten sposób wszystkich włosów potrzymaj je do całkowitego wyschnięcia i odczekaj kilkanaście minut. Po tym czasie rozwiń włosy i przeczesuj je delikatnie palcami, tak aby pozbyć się efektu oddzielonych od siebie pasm. Całość ponownie utrwal lakierem. Jeśli użyjesz węższej lokówki np. 19 cm, otrzymasz dość drobne loki. Z lokówką 25 cm pozwoli Ci uzyskać grube loki i fale. Lokówka 32 i 38 mm pozwolą na kręcenie naprawdę grubych loków oraz pięknych, naturalnych fal.

Uniesienie włosów u nasady. Urządzenie, które robi to perfekcyjnie

A mowa o Valera Volumissima. Z tym urządzeniem już nigdy więcej nie będziesz musiała się obawiać o brak objętości. Jeśli nie sprawdzają Ci się nawet pudry do zwiększenia objętości (masz cienkie lub bardzo ciężkie włosy), to jest to sposób dla Ciebie. Valera Volumissima to drobna karbownica, która na długo podnosi włosy u nasady. Jak jej używać? Należy podzielić włosy na sekcje, żeby sobie pomóc warto podpiąć je klipsami, i karbować u samej nasady, zaczynając od najniższych partii. Pojedyncze pasma powinny być dość cienkie. Pasma przy przedziałku należy zostawić niepokarbowane. W ten sposób uzyskamy naprawdę niesamowitą objętość, która utrzyma się na włosach do kolejnego mycia. Ten krok można dołożyć do stylizacji lokówką, prostownicą lub na szczotce, aby dodatkowo uzyskać efekt objętości.

Modelowanie na szczotce

Może od tego powinnam zacząć, bo to chyba najprostsza i najszybsza metoda na fajną fryzurkę. Potrzebujesz suszarki, szczotki i produkty do stylizacji. Kiedy układam włosy na szczotce, bardzo lubię wspomagać się pianką bądź innym produktem do stylizacji. Dzięki temu na co dzień mogę spokojnie pominąć krok utrwalenia całości lakierem. Zanim zaczniesz modelować włosy na szczotce, sprawdź, czy masz dobre narzędzia. Jeśli chcesz robić to często, zainwestuj w szczotkę i suszarkę. Dobra szczotka to podstawa, ja polecam te okrągłe od Olivia Garden. Nie może szarpać włosów, wyrywać ich lub zaczepiać i wkręcać w rękojeść. Suszarka musi mieć regulację temperatury. Najczęściej jak to możliwe używaj chłodnego lub średniego nawiewu, unikaj gorącego. Jeśli czas na zmianę suszarki u Ciebie, polecam bardzo tę od Fox.

Jak układać włosy na szczotce?

Na mokre włosy nałóż serum termoochronne. Całe włosy podsusz suszarką tak, aby były lekko wilgotne. Włosy delikatnie rozczesz, uważaj, czas je delikatnie ze względu na to, że są jeszcze wilgotne! Nałóż piankę lub wybrany stylizator. Podziel włosy na sekcje, przed nawinięciem poszczególnego pasma na szczotkę ponownie je rozczesz. Oddzielaj pojedyncze pasma, każde z nich przed modelowaniem przeczesz okrągłą szczotką. Umieść szczotkę od spodu pasma, a od góry susz suszarką. Przemieszczaj równomiernie tak ułożone: szczotkę i suszarkę kilkakrotnie od góry do dołu. Ja zawsze używam średniego lub zimnego nawiewu do takiej stylizacji, nigdy nie stosuję gorącego. W ten sposób wysusz całe włosy. Masz cieniowane włosy? Możesz je dodatkowo podkręcić na końcach. Jeśli masz proste, również możesz wywinąć końcówki do wewnątrz. Dłuższą grzywkę, możesz lekko podkręcić na bok. Dzięki tym prostym zabiegom Twoja fryzura nabierze zupełnie innego wymiaru.

Zwykły, niezwykły kucyk

Chciałabym jeszcze podzielić się z Wami moim sposobem na kucyk do włosów. Po pierwsze, jeśli jednego dnia robicie fale i normalnie nie myłybyście włosów na drugi dzień, ale loki nieco straciły swoją formę, zepnijcie włosy w kucyk. Będzie bardzo efektownie wyglądał! Jeśli chcecie podkręcić zwykły kucyk, polecam Wam mój sposób. Przygotuj dwie cienkie gumki do włosów, grzebień, szczotkę, kilka wsuwek i opcjonalnie lakier, puder, karbownicę. Rozczesz włosy i podziel je na dwie części, jedną od karku, a drugą od środka głowy do czoła. Z obydwu partii zrób dwa kucyki. Kucyk będzie pełniejszy, optycznie zwiększy objętość włosów i je „wydłuży”. Bardzo polecam użycie pudru do włosów (bardzo lubię ten!) lub karbownicy. Moje włosy najgorzej znoszą tapir, ale jeśli Twoim nie przeszkadza, możesz je lekko podtapirować. 

Od Ciebie zależy, jak wysoko zrobisz swoją fryzurę

Możesz zebrać wszystkie włosy lub wypuścić kilka kosmyków z przodu (za zawsze coś tam zostawiam). Oba kucyki owiń pasmem włosów (weź je z kucyka) i przypnij wsuwkami. Włosy, które zostawiłaś z przodu, możesz delikatnie podkręcić. Ja polecam również pokręcić samego kucyka. Nie na sprężynki, ale na luźne i grube fale, wtedy o wiele lepiej się prezentuje. Całość możesz utrwalić lakierem, ale pamiętaj o naturalnym wyglądzie fryzury. Ten kucyk jest trochę bardziej pracochłonny niż zwykły, ale dzięki podziałowi włosów na dwie sekcje i uniesieniu partii z przodu uzyskamy dużo bardziej widowiskowy efekt.

Dodatki, czyli szczegóły, które zmienią fryzurę

Wspomniałam już o nich na początku, ale warto powiedzieć o tym raz jeszcze. Poeksperymentuj z różnymi dodatkami do włosów. Sprawdź, czy pasują Ci chustki i opaski. Często potrafią zmienić nudną już fryzurę w coś zupełnie innego. Przymierz modne teraz ozdobne spinki. Możesz wymodelować włosy na szczotce i jedną stronę podpiąć spinką, fryzura od razu nabiera innego wyglądu.

Podsumowanie

Doskonale znam dylematy, potrzeba zmiany konta niechęć do ścinania włosów lub farbowania. Jeśli ktoś z Was ma ten sam problem, to oznacza tylko jedno: zmiany w stylizacji. Bardzo polecam Wam próby i eksperymenty, bo być może nawet samo modelowanie włosów na szczotce i ozdobna spinka wystarczy, abyście byli zadowoleni ze swojej obecnej fryzury.

Autor wpisu
Magda Wtykło

Magda Wtykło

Zawodowo zajmuję się online marketingiem i copywritingiem. Po godzinach jestem kosmetologiem i chemikiem, co ważne, amatorem. Cały czas zgłębiam tajemnice chemii fizycznej kosmetyków, budowy skóry i włosów. W wolnych chwilach oglądam czarno białe filmy. Moje ulubione miejsca na ziemi to własny balkon, dobre kawiarnie, winnice, biblioteki, kina studyjne i wyspy.